wtorek, 13 sierpnia 2019

Anastazja Irna Woronow

Imię i nazwisko: Anastazja Irna Woronow
Przezwiska: Nastka
Wiek: 19 lat, jeszcze nieskończone
Płeć: kobieta
Pochodzenie: Rosja
Praca: Dostała się na uniwersytet medyczny, dorabia sobie grając w czteroosobowym damskim zespole
Charakter: Z jednej strony artystka, dusza marzycielki. Sztuka zajmuje szczególne miejsce w jej życiu, nigdy nie brakuje na nią czasu. Interesuje się też jednak naukami ścisłymi, uwielbia biologię. Od zawsze chciała być naukowcem lub zajmować się medycyną kryminalną, ewentualnie weterynarią. Na którymś roku studiów planuje dołączyć akademię sztuk pięknych, dziewczyna lubi śpiewać i świetnie jej to idzie. Prócz tego maluje, gdy ma czas, choć łatwiej jej rysować na tablecie. 
Jest ambitna, jednak potrafi rozgraniczyć naukę i pracę z odpoczynkiem i życiem towarzyskim, mimo że to jest raczej niezbyt bogate. Anastazja jest typem intro- lub ambiwertyka. Cechuje ją szczerość, bystrość, gotowość do pomocy, znaczna inteligencja i pragnienie ciągłego rozwoju wewnętrznego. Jest raczej miła i ciężko wytrącić ją z równowagi. Nie lubi jednak nietolerancji, bezczelności i chamstwa. Ceni sobie szacunek do innych ludzi i przyrody, jest miłośniczką wszelkiego rodzaju zwierząt. Dziewczyna ma skrajną osobowość, jest pełna sprzeczności. Wypełniona jednocześnie specyficzną energią życiową i melancholiczną tęsknotą za śmiercią, co może być wynikiem jej długoletniego zmagania się z problemami emocjonalnymi i głęboką depresją. Często śmieje się z głupich rzeczy, tak prawdopodobnie odreagowuje częsty stres i poczucie emocjonalnego odosobnienia. Trudno jest jej zaufać innym, czasem ma z tym kłopot przy dawnych przyjaciołach, z którymi wyjechała do Nowego Jorku. Gdy kogoś dobrze pozna, staje się prawdziwą sobą i dobrą towarzyszką do jakiejkolwiek formy spędzania wolnego czasu. Co prawda woli domówki dla przyjaciół czy rodzinne imprezy niż kluby, ale ma zupełnie różne upodobania, zależne wyłącznie od jej nastroju i dnia. Niekiedy mogłaby nawet skoczyć ze spadochronu.
Wygląd: Ma równo 166 cm wzrostu i mniej więcej 50 kg wagi. Jest dosyć szczupła, ale nie ma ciała supermodelki. Ma zielone oczy. Lubi nosić kolczyki - srebrne kółka w różnych rozmiarach. Jej biżuteria ogranicza się do prostego srebra i bransoletek-rzemyków. Najchętniej ubiera się w stylu retro, czasem w kratę, paski. Dosyć elegancko, ale nie sztywno. Lubi też wzory bohema. Ma zamiar zrobić sobie kilka tatuaży. 
Zainteresowania/Hobby: Sztuka (malowanie, przeróżna muzyka, filmy, zarówno stare jak i nowe, literatura - sama również dużo pisze), nauka, zwierzęta, astronomia i astrologia. W wielu innych dziedzinach znajdzie jednak coś dla siebie. 
Rodzina
  • Matka: Helena Tatiana Woronow - malarka i projektantka mody. Z Anastazją są dosyć blisko. Nieformalnie głowa rodziny, dobrze urodzona. 
  • Ojciec: Ignacy Walentyn Woronow - założyciel i prezes firmy zajmującej się produkcją i sprzedażą broni, inwestor wielu naukowych badań. Córka jest jego oczkiem w głowie. 
  • Brat: Mikołaj Roman Woronow - zapalony gracz, rok młodszy od Anastazji. Uczy się na informatyka, ma talent i szansę znaleźć pracę w wielu dużych firmach i organizacjach w Rosji. Również duma rodziny, ma najczęstszy kontakt z siostrą. 
Partner: Ciężko byłoby jej uwierzyć, że ktoś może ją na tyle polubić.
Zakochany/a: Nigdy naprawdę nie była zakochana. 
Orientacja: Uważa, że płeć nie ma dla niej znaczenia. Ma nadzieję na głównie silny, emocjonalny związek, jeśli takowy miałby zaistnieć.
Inne:
- zawsze chciała przefarbować włosy na ciemny, wiśniowy kolor i ma zamiar zrobić to jeszcze przed rozpoczęciem szkoły
- skończyła dwa stopnie szkoły muzycznej, następnym krokiem byłaby akademia, ale chce jeszcze z tym poczekać
- gra na altówce, fortepianie i gitarze, wcześniej uczyła się na skrzypcach
- w zespole najczęściej śpiewa, ale z dziewczynami wymieniają się rolami; wyjechały do NYC w czwórkę
- czasem ma fazy bycia dużą, pogodną dziewczynką kochającą kakao, kapcie-króliczki i bajki
- prócz epizodów depresji i skrajności emocjonalnych jest na dobrej drodze do alkoholizmu, ale nigdy nie przeholowała z trunkami
- określa siebie jako "szaloną retro-dziewczynkę mającą ogromne serce dla świata"
- Jest czasem ironiczna i najbardziej lubi czarny humor. 
- potrafi ugotować tylko wodę na herbatę i nie jest zbyt wymagająca, jeśli chodzi o jedzenie - wyjątkiem jest wino, bo pije tylko wybrane marki
- Jest wielką fanką Paula Coelho, filozofii greckiej i Lany Del Rey
Historia: Dorastała i uczyła się w Rosji. Jej rodzina, nawet ta dalsza, zawsze była zgodna i wspierająca się. Nastolatka zawsze powtarzała, że nie zasługuje na wszystkie dobre rzeczy, które ją spotkały. Swoich przyjaciół poznała w średniej szkole, mawiali żartobliwie, że ją adoptowali. Do USA postanowiła wyjechać tylko z dziewczynami​, ale wciąż chce utrzymywać kontakt z pozostałą dwójką. 
Pojazd: Uwielbia jeździć pociągami i nie przeszkadza jej miejska komunikacja, jeszcze nie ma własnego pojazdu.
Pupil: Boo i Minerwa
Inne zdjęciaklik
Steruje: misia555w 
villemo.elistrand@gmail.com

Pupile


Imię: Minerwa
Wiek: 3 lata
Rasa: Kot syberyjski
Charakter: Na pozór dzika kotka, dla znajomych osób jest jednak miła i kochana. Jest nieco nieprzewidywalna, trochę jak jej właścicielka. Inteligentna manipulantka, królowa rodziny, czego jest doskonale świadoma. Raczej domatorka, choć w Rosji zdarzało jej się wychodzić i wracać po dwóch tygodniach, szczególnie w lato.
Ciekawostki: Nie lubi myszy, nie trawi ich. Rodzina często się zastanawiała, co w takim razie je na swoich "wakacjach". Jej ulubionym miejscem do spania jest futerał Anastazji, gdy ta pogrywa na altówce.



Imię: Boo
Wiek: Pół roku
Rasa: Wąż zbożowy
Charakter: Jest to spokojny i cierpliwy osobnik. Szybko przywiązał się do właścicielki i kota, z którym lubi się bawić. Dużo śpi, ale ma momenty nadpobudliwości. Rzadko jest w terrarium - z Minerwą są przykładem niecodziennej przyjaźni, a wąż jest raczej grzeczny i nie ucieka. Bardzo nieufny w stosunku do obcych.
Ciekawostki: Jest albinosem, co samo w sobie jest ciekawe. Jego poprzedni właściciel właściwie chciał się go pozbyć - chyba nie miał zbyt wiele pojęcia o rzadkich odmianach węży. Boo przepada za noszeniem go na barku i ramieniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz