poniedziałek, 2 września 2019

Od Maximiliana cd. Mercedes i Auguste

Wpatrując się w kolorowe obrazy, wyświetlane na monitorze mojego laptopa, zacząłem odczuwać ogromne zmęczenie. Była dopiero szesnasta, ale mój mózg złudnie twierdził, że zaraz na zegarze wybije północ. Nie mogąc wytrzymać ostatnich dwudziestu minut nicnierobienia, postanowiłem wstać, zwinąć swoje manatki i udać się na podziemny parking, gdzie zawsze zostawiałem jeden ze swoich samochodów. Podczas poszukiwań odpowiedniego kwadratu, zacząłem zastanawiać się nad tym, co zrobić na dzisiejszą kolację. W mojej głowie wirowało wiele wersji wyśmienitych dań, które w celu ocalenia kuchni, zostaną raczej przeze mnie zamówione. Czując w kieszeni znajome wibracje, wyjąłem z niej czarnego iPhone’a, którego wyświetlacz ukazywał jedną, nową wiadomości.
- A co my tu mamy? - Mruknąłem pod nosem, wczytując się w treść SMSa od nieznanego mi wcześniej numeru. Spójrz w górę - przeczytałem, automatycznie wykonując dane polecenie. Stety lub niestety niczego tam nie znalazłem, a moje nogi mogły ze spokojem, przyprowadzić mnie do mrocznego Range Rovera. Miałem już do niego wsiadać, gdy nagle  moje oczy zarejestrowały wygrzewającego się na masce kocura. Chcąc się go pozbyć, trąciłem palcem jego grzbiet, lecz nie przyniosło to zamierzonego skutku. Rudzielec, pacnął mnie pazurami w dłoń, pozostawiając na niej drobne rany. - Cholero jedna. - Zakląłem pod nosem, dostrzegając w oddali jego właścicielkę.
- Copper tu jesteś. - Kobieta przywołała do siebie stertę futra, która zaczęła ocierać się o jej nogi. - Przepraszam za niego! Znikł rano i szukałam go prawie cały dzień. - Zakłopotała się, wykonując w powietrzu kilka ruchów ręką.
- Spokojnie… Najważniejsze, że się znalazł. - Przyznałem, delikatnie się uśmiechając. - Jednak to parking prywatny i nie powinno tutaj pani być. - Poinformowałem, zbliżając się do niej na krok. - Prosiłbym o niezwołczne oddalenie się.
- Tak, już nas tu nie ma. - Pokiwała twierdząco głową, ale zamiast odejść, uderzyła mnie czymś w brzuch. - Miło było cię poznać Maximilianie Hardcastle. - Wyjęła ze mnie zakrwawione narzędzie zbrodni. Nie mogąc utrzymać względnej równowagi, osunąłem się na granatowy asfalt, barwiąc go coraz bardzij szkarłatną cieczą. Uciskając poważną ranę, sięgnąłem po leżący na ziemi telefon, który z nie wiadomo czemu zaczął dzwonić do Gus.
- Czego? - Warknęła po trzecim sygnale.
- Ambulans. - Rzekłem łamiącym się głosem. - Gus… Ambulans… - Komórka wypadła mi z ręki, uniemożliwiając tym samym dalszą konwersację. Eh, w co ja się znowu wpakowałem?

Meric? Halp xd

1 komentarz:

  1. How to watch this game with video 4k - vimeo
    The player can choose from different camera angles and view them youtube to mp3 on a high quality picture and video. · The player can choose between a single camera

    OdpowiedzUsuń